Kolejne dni naszej mobilności w Udine to prawdziwa taneczno-muzyczna przygoda. Każdego dnia odkrywamy, jak niesamowite rzeczy mogą powstać, kiedy tradycje polskie i włoskie łączą się na parkiecie.
Jednego popołudnia podczas spotkania w szkole, razem z uczniami Istituto Volta dosłownie roztańczyliśmy salę! Wspólna nauka tańców folkowych to coś, co niesamowicie nas do siebie zbliża. Muzyka naprawdę nie zna granic, a my świetnie się dogadujemy, w czym bardzo pomaga nam znajomość angielskiego. To doświadczenie pokazuje, że sztuka jest językiem uniwersalnym.
Tancerze i sygnaliści cały czas pracują nad choreografią, która staje się coraz bardziej wyjątkowa. Uwierzcie, każdy krok ma w sobie odrobinę polskiego folkloru i włoskiej pasji.
A po tych wszystkich emocjach związanych z tańcem, ruszyliśmy na zwiedzanie Udine, które pokazała nam nauczycielka historii i sztuki ze szkoły Volta. To miasto ma w sobie coś magicznego! Wiedzieliście, że jego historia sięga czasów rzymskich?
Czas płynie tu niesamowicie szybko, ale z każdym dniem uczymy się czegoś nowego i czerpiemy pełnymi garściami z tego wyjątkowego doświadczenia.